Kiedy zobaczyłam,ze coraz bardziej robią się popularne plecione bransoletki zapragnęłam mieć chociaż jedna taką w swojej kolekcji , kupiłam parę metrów sznurka , pogrzebałam w moich starych koralikach, wysłałam męża na spacer z dziećmi i oto efekt :). Powiem Wam ,że apetyt rośnie w miarę jedzenia i mam ochotę zrobić ich więcej :)
pozdrawiam
Ania
Też lubię bawić się biżuterią :). Ta zielona ślicznie wyszła.
OdpowiedzUsuńmi też się najbardziej podoba :)
UsuńŁadnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńAle piękne, jak będziesz miała ich więcej to sprzedawaj... Chętnie kupię!!
OdpowiedzUsuńdzięki bardzo mi miło
Usuńbardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńśliczne :) gdybym ja umiała robić takie cuda :)
OdpowiedzUsuńCudna jest ta zielonkawa :)
OdpowiedzUsuńFioletowa i zielona są świetne :)
OdpowiedzUsuń