Pollena-Ewa, Eva Natura Therapy, Maska do włosów `Migdał i kokos`- moja opinia
Skład : niestety nie podam bo wyrzuciłam już ulotkę :( (kiedy jąkupowałam nie wiedziałam ,że będę blogować ) ale w dużym skrócie na pewno zawiera olejez domieszką parafinyi silikonów
Opis producenta:Włosy, aby pięknie wyglądać potrzebują relaksu i właściwej pielęgnacji.
Dlatego stworzyliśmy maskę do włosów, która rozpieszcza je atmosferą
egzotycznych wysp. Odżywcza moc mleczka migdałowego poprawia kondycję
włosów, które stają się mocne i lśniące. Olejek kokosowy zapobiega
przesuszaniu włosów. żródło
Cena :ja kupiłam za 11 złotych, ale wiem ,że przepłaciłam
Uwielbiamtestować produkty rodzimych producentów i to był jeden z głównych powodów , który natchnął mnie do kupna tej maski, drugi to oczywiście zawartość oleju kokosowego i mleczka migdałowego :). Produkt zamknięty jest w plastikowym opakowaniu z odkręcanym wieczkiem, jak dla mnie bardzo poręcznym bołatwo kosmetyk wydobyć i do końca zużyć.Maska ma konsystencjębudyniu o białym kolorze i sztucznym zapachu mającym imitować kokos, jest on dosyć intensywny ale mnie z kokosem średnio się kojarzy, natomiat nie jest on nieprzyjemny . Kosmetyk dobrze się rozprowadza zarówno na suchych jak i na mokrych włosach, równie dobrze się zmywa. Jeśli chodzi o działanie toz początku byłam zachwycona bo moje włosy po jej użyciu były lśniące, wygładzone i dobrze nawilżone. Niestety przy zbyt intensywnym( zbyt duża ilość lub zbyt często ) stosowaniu maska dosyć mocno obciążała włosy, które już na drugi dzień stawały się oklapnięte i szybciej się przetłuszczały.
Maskę jak najbardziej polecam :)
bo myślę ,ze to świetny produkt do zniszczonych i wymagających włosów .
hmm ja jakoś nie mogę przekonać się do masek i odżywek które się spłukuje, wole jak coś zostaje mi na włosach i się wchłania mam świadomość, że coś sie s tym dzieje ;) i wolę jednak odżywiać włosa od wewnątrz. ale nie powiem maski mnie kuszą szczególnie jak jest coś z miodem ;)
Nie korzystałam z takiej, ale opis i cena bardzo zachęcają do zakupu. No i ten zapach (nawet jeśli nie jest to czysty kokos)...moje klimaty w stu procentach:)
uwielbiam maski do wlosow
OdpowiedzUsuńu mnie to podstawa ich pielegnacji
a takiej kombinacji zapachowej jeszcze nie mialam
x
x
Najgorsze jest to jak nam maska obciąży włosy. Szkoda ja odstawić bo dobrze pielęgnuje a nie chcemy chodzić z przychlapem.
OdpowiedzUsuńhmm ja jakoś nie mogę przekonać się do masek i odżywek które się spłukuje, wole jak coś zostaje mi na włosach i się wchłania mam świadomość, że coś sie s tym dzieje ;) i wolę jednak odżywiać włosa od wewnątrz. ale nie powiem maski mnie kuszą szczególnie jak jest coś z miodem ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o niej:) fajnie wiedziec, moze kiedys się skusze:)
OdpowiedzUsuńNie korzystałam z takiej, ale opis i cena bardzo zachęcają do zakupu. No i ten zapach (nawet jeśli nie jest to czysty kokos)...moje klimaty w stu procentach:)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę, bo zaczynam być powoli włosomaniaczką :))
OdpowiedzUsuńNa tą maskę bym się skusiła. Zapach musi być cuuudowny :)
OdpowiedzUsuń